W miniony weekend odbył się przedostatni turniej w ramach Cyklu Turniejów Sobotnich, jednak co ważne, była to ostatnia szansa dla niektórych zawodników na załapanie się do kwietniowego turnieju Masters (dla najlepszej ósemki cyklu).

Walka o ostatnie wolne miejsca w ósemce toczyła się pomiędzy kilkoma zawodnikami i od wyników tego turnieju zależało kto z nich – rzutem na taśmę – zakwalifikuje się do Masters.

Łącznie do turnieju przystąpiło 21 zawodników, tworząc drabinkę turniejową na 16 osób. Potrzebnych było zatem 5 meczów eliminacyjnych. Spośród nich najciekawszy był pojedynek pomiędzy Mariuszem Kuźmą z Miłoszem Barańskim, zakończony wynikiem 7/6 6/3 dla Mariusza. Tym meczem Mariusz rozpoczął swoją dobrą grę tego wieczoru, ale o tym za chwilę.

Szlagierem pierwszej rundy niewątpliwie był pojedynek pomiędzy Markiem Czubarą a Adamem Plewikiem. Co ciekawe, taka mocna para już na początku turnieju była wynikiem losowania, które przeprowadzał …sam Marek Czubara. Dla Adama stawką tego meczu był awans w rankingu na miejsce premiujące grę w Masters. Wynik meczu to 6/4 6/4 dla Adama, więc jego cel został osiągnięty, a Marek nie zdołał odrobić punktów do liderującego Artura Słani.

W innym ciekawym meczu 1. rundy zagrali Andrzej Jachim i Mariusz Kuźma. Jak to w tenisie bywa – nie wygrywasz meczu, dopóki nie wygrasz ostatniej piłki. Boleśnie przekonał się o tym Andrzej, który prowadząc 9:6 w super tiebreaku dał się dogonić, by ostatecznie przegrać 11:13. Jak sam jednak przyznał, rywal tego dnia zagrał świetny mecz, więc pomimo goryczy porażki serdecznie pogratulował Mariuszowi zwycięstwa.

W kolejnej rundzie jego rywalem okazał się być Marek Kot, który chyba nieco zlekceważył powagę sytuacji i gładko uległ 2/6 2/6. Tym samym Mariusz zanotował swój najlepszy wynik w cyklu i czekał na przeciwnika półfinałowego.

W dolnej części drabinki szalał Adam Plewik i Piotr Mikusek, gdzie w końcu doszło do ich bezpośredniego starcia. Po bardzo zaciętym meczu zwyciężył Piotr (6/4 3/6 10/5) i to on zameldował się w finale.

Jego przeciwnikiem okazał się być Andrzej Bogucki, który w półfinale uporał się z Mariuszem Kuźmą również w trzech setach (3/6 6/4 10/4). Swoje wyniki Andrzej okupił jednak sporym nakładem sił, których wyraźnie brakowało w wieczornym finale. Uległ on Piotrowi Mikuskowi 2/6 4/6, ale i tak zanotował swój najlepszy występ w sezonie i wskoczył na 3. miejsce w „generalce”. Zwycięstwo Piotra to także jego najlepszy wynik w sezonie, dzięki czemu zajmuje 6. miejsce w łącznej klasyfikacji.

Znamy już zatem uczestników kwietniowego turnieju Masters. Są to kolejno:

1. Artur Słania
2. Marek Czubara
3. Andrzej Bogucki
4. Andrzej Jachim
5. Radosław Kulczyński
6. Piotr Mikusek
7. Marek Kot
8. Adam Plewik

W dniach 1-2 kwietnia zagrają oni podzieleni na dwie grupy. Szykuje się morderczy weekend, bo każdy zagra aż pięć spotkań. Od zajętych przez nich pozycji będzie zależeć końcowy układ tabeli na koniec sezonu, bowiem punkty za turniej Masters liczone są podwójnie. I choć największe szanse na ostateczny triumf ma Artur Słania lub Marek Czubara, to historia uczy nas, że jeszcze wszystko się może zdarzyć.

Jak zawsze dziękujemy partnerom – Bury Trade oraz Zespołowi Szkół Sfera za dostarczenie kartonu bananów dla uczestników.

Poniżej podajemy dokładne wyniki oraz klasyfikacje:

Wyniki CTS singiel 6 – 04/03/17.

Klasyfikacja generalna po 6. turnieju CTS singiel – informacja o graczach zakwalifikowanych do MASTERS.

Galeria zdjęć CTS singiel 6.

Rozgrywki CTS singiel 2016/2017.

Na zdjęciu finaliści – Andrzej Bogucki i Piotr Mikusek.