Nowy sezon Młodzieżowej Ligi Tenisowej uznajemy za rozpoczęty! W minioną sobotę zainaugurowaliśmy sezon, oczywiście z powodów wiadomych, rywalizacja odbyła się w reżimie sanitarnym. Mimo przeciwnościom losu, młodzi zawodnicy po raz kolejny stają w szranki by wyłonić najlepszego z najlepszych, a także dobrze się bawić i wiele nauczyć.
Na starcie stanęło 13 zawodników, którzy zostali podzieleni na trzy grupy.
Najwięcej emocji przyniosła grupa B, w której aż cztery mecze rozstrzygnęła „złota piłka”, a spotkanie Adama Wielosza z Albertem Sowiński zaciętością przypominało spotkanie Dominica Thiema z Diego Schwartzmanem z tegorocznego French Open.
Pierwsze miejsca swoich grup zajęli Bartek Bogusz, Adam Wielosz oraz Wojtek Tęcza – można powiedzieć seniorzy cyklu MLT, a grono ćwierćfinalistów uzupełnili: Tomek Kieliszek, Konrad Słowański, Artur Wasil, Albert Sowiński i nowa twarz cyklu, 11-letni Alex Słodziński.
Wyrazy uznania należą się najmłodszemu w stawce Filipowi Czubarze, który walczył w „grupie śmierci” przeciwko Bartkowi, Arturowi i Aleksowi Filinowi.
W 1/8 finału zacięty mecz stoczyli Alex Słodziński i Adam Wielosz. Młodszy z zawodników wyraźnie napsuł faworytowi krwi, czym udowodnił, że niedługo będzie się liczył w walce o najwyższe cele turniejów MLT. Jedynym trzysetowym meczem w tej fazie było spotkanie Artura Wasila z Wojtkiem Tęczą. O decydującym secie Artur wolałby jednak jak najszybciej zapomnieć.
Półfinały nie obfitowały może w szczególne emocje, ale za to poziom spotkań był dość wysoki. Tanio skóry nie sprzedał Konrad Słowański, który uległ Bartkowi Boguszowi 5:15 9:15, a w „meczu przyjaźni” lepszy okazał się Adam Wielosz, pokonując Wojtka 15:10 15:8.
Niestety ambitna walka wyczerpała Adama na tyle, że nie był w stanie nawiązać walki z Bartkiem i finał wysoko przegrał. W meczu o brąz, Konrad okazał się lepszy od Wojtka, czym powtórzył najlepszy wynik w historii swoich startów w MLT.
Biorąc pod uwagę całokształt, większość zawodników była zadowolona ze swoich występów, a pierwszy turniej cyklu nazwać można przetarciem przed najważniejszymi wydarzeniami sezonu.
Dziękujemy partnerom MLT:
