W dniu 23 kwietnia (niedziela) na naszych kortach rozegrany został długo oczekiwany Student Cup. Był on naszą odpowiedzią na co raz większą grupę studentów odwiedzających Lubelski Klub Tenisowy, także za sprawą zajęć odbywających się dzięki środkom z Budżetu Obywatelskiego na rok 2017, a konkretnie programu „Aktywny Student”. Trzeba przyznać, że jeśli chodzi o naszą dyscyplinę to pomysł sprawdza się znakomicie, czego przykładem jest wzorowa frekwencja na cotygodniowych zajęciach.

W turnieju Tennis Student Cup wystartowało łącznie 24 zawodników i zawodniczek z 5-ciu lubelskich uczelni. Najliczniejszą grupę stanowili studenci Uniwersytetu Medycznego (9 osób) i Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego (7). UMCS oraz Politechnikę Lubelską reprezentowało po 3 zawodników, a z Uniwersytet Przyrodniczy jedna osoba. Tyle statystyk – przechodzimy do relacji z turnieju.

Rozpoczynając od kategorii płci pięknej – pomimo wcześniejszych zapisów, na turnieju zjawiły się 4 zawodniczki (tyle samo co rok temu).

Pierwsze miejsce zdobyła Ola Kruk (UM), która w całym turnieju straciła tylko dwa gemy, więc można powiedzieć, że wygrała „z przytupem”. Przed startem wcale nie było to takie pewne. Drugą faworytką do zwycięstwa była Dominika Gujska (UM), ale jak to w tenisie (i w życiu) bywa – to był ten słabszy dzień, co było widoczne. Wspomnianych „pewniaków” do zwycięstwa rozdzieliła Marysia Stępień (również UM), a miejsce tuż za podium przypadło Esterze Grabowskiej (KUL).

W turnieju mężczyzn mieliśmy frekwencję na poziomie 19 co z porównaniu z poprzednim rokiem (7 osób) jest bardzo dużym przeskokiem, co nas ogromnie cieszy. W tak małym środowisku tenisowym jaki mamy w Lublinie, można było na pierwszy rzut oka wskazać faworytów do zwycięstwa – Nazar Shum, Kamil Dawid i Michał Sadowski to stali bywalcy naszych kortów i już nie raz udowodniali swoje umiejętności w różnego rodzaju rozgrywkach.

W pierwszej rundzie mieliśmy dwa wyrównane mecze. Dominik Ruta (UM) po zaciętej walce rozprawił się z Piotrem Frycem (KUL) w stosunku 7/5 6/4, a Janusz Linowski (UMCS) pokonał Jakuba Michtę (KUL) 6/4 6/4. Kolejna runda odbyła się bez żadnych większych niespodzianek, a to znaczy, że faworyci w swoich meczach dosyć gładko albo bardzo gładko wygrali swoje mecze. Niespodzianką mógł być pojedynek Patryka Zduńczuka (UMCS) z Łukaszem Rutą (UM), w którym górą okazał się ten drugi, lecz być może to dlatego, że nie do końca było wiadomo, jaki poziom reprezentuje Łukasz. Okazało się, że na tyle dobry, iż udało się pokonać względnie doświadczonego Patryka. Pozostałe mecze, które mogły przykuć uwagę to mecz Dawid Merkiel (UM) – Emil Janczak (KUL), w którym lepszy był Emil (7/5 6/3), a także zaskakująco gładka przegrana Kuby Radomskiego (Politechnika) z Tomkiem Bąkiem (UM).

Mecze ćwierćfinałowe przebiegły zgodnie z oczekiwaniami. Faworyci bez problemów wygrali swoje mecze i tak oto w najlepszej czwórce turnieju znaleźli się: Nazar Shum (UMCS), Michał Bogucki (KUL), Kamil Dawid (Politechnika) i Michał Sadowski (KUL).

Szczególnie elektryzująco zapowiadał się mecz pomiędzy Kamilem i Michałem – dwoma przyjaciółmi z kortu i nie tylko, znającymi się niemalże na wylot. I tak też było. Po pierwszym, dość łatwo wygranym secie przez Michała, sytuacja na korcie się zmieniła, a Kamil wrócił do gry co potwierdził wygrywając drugiego seta 6/4. Zamiast trzeciego seta rozgrywany był super tie-break, a jak wiadomo – jest to „loteria”. I tak też było! Po początkowym prowadzeniu 6:1 (później 7:3), Michałowi udało się… przegrać ten mecz. Oczywiście nie jest to żadną ujmą, gdyż jak wiemy w tenisie dopóki nie wygra się ostatniej piłki to można przegrać każdy mecz, a takie „wpadki” zdarzają się nawet tym tuzom, które oglądamy w TV podczas turniejów Wielkiego Szlema. Śmiało można uznać ten pojedynek za mecz turnieju!

W drugim półfinale Nazar bez większych problemów pokonał Michała Boguckiego. W meczu o trzecie miejsce popularny „Sadzio” pokonał popularnego „Bogusia” 6/4 6/3.

Wyśmienicie za to zapowiadał się również mecz finałowy. Przypuszczamy, że byłby on dużo ciekawszy, gdyby nie kontuzja ręki, którą Nazar zgłaszał już w swoim drugim meczu tego dnia. Ponadto praktycznie wcale nie schodził z kortu przez większość turnieju i niestety jak to się często mówi, chyba zabrakło „pary”. Oczywiście w niczym nie umniejszamy (!) zwycięzcy, jednak od finału oczekiwaliśmy przynajmniej tak zaciętego spotkania jak to półfinałowe. Kamil rozstrzygnął ten mecz w stosunku 6/4 6/4 dla siebie, a wymagało to nie lada umiejętności i po bardzo dobrej grze na przestrzeni całego turnieju zgarnął pierwsze miejsce. Warto dodać, że Kamil obronił tym samym tytuł sprzed roku, gdzie również wygrał, gratulacje!

Najlepsi zawodnicy turnieju zostali uhonorowani dyplomami, medalami i nagrodami rzeczowymi – te ostatnie zostały ufundowane przez Akademicki Związek Sportowy w Lublinie, przy współpracy którego zorganizowaliśmy całe zawody.

Było to dobre „przetarcie” przed zbliżającymi się turniejami o Akademickie Mistrzostwo Województwa Lubelskiego (5-7.05), a także półfinałami Akademickich Mistrzostw Polski (19-21.05) – obydwa te turnieje odbędą się na naszym obiekcie i już dziś serdecznie zapraszamy do kibicowania na obydwu tych imprezach.

Wyniki – kobiety.

Wyniki – mężczyźni.

Galeria zdjęć.

Wydarzenie na Facebook’u.pobrane

DSC_9548

student cup