Za nami 4. turniej singlowy w ramach CTS. Udział wzięło 20 graczy, a wśród nich 3 osoby, dla których był to debiut w rozgrywkach singlowych. W całym turnieju doszło do kilku niespodzianek (sensacji?), a końcowe wyniki z pewnością zaskoczyły wielu obserwatorów.
Turniej główny poprzedziły 4 mecze eliminacyjne. Były one obowiązkiem dla nieobecnych jeszcze na liście rankingowej zawodników oraz graczy z najmniejszym dorobkiem punktowym przed 4. turniejem. I tak, Jacek Bury dość sprawnie rozprawił się z debiutującym w rozgrywkach singlowych Norbertem Dworakiem, a Andrzej Dawid po meczu z Krzysztofem Sokołowskim wreszcie zawitał w turnieju głównym, gratulujemy:)
Z bardzo dobrej strony pokazał się również Marcin Rozdzialik, który swoją przygodę z tenisem rozpoczął ledwie kilka miesięcy temu, a już był w stanie zagrać ciekawe spotkanie z Maciejem Chorągiewiczem. Mecz co prawda przegrał, ale kolejnym razem powinno pójść jeszcze lepiej. Stawkę zawodników w turnieju głównym zamknął Piotr Mikusek, który wygrał z Markiem Majem.
Mecze pierwszej rundy przebiegły bez większych niespodzianek. Wyróżnić jednak trzeba okazałe zwycięstwo Andrzeja Jagiełły nad Marcinem Markowskim, a Marcin Brewczak również w dwóch setach rozprawił się z Markiem Duszyńskim. Wyrównane mecze zagrali za to Maciej Chorągiewicz z Janem Wilkiem oraz Piotr Mikusek, który pokonał Radosława Kulczyńskiego 6/4 3/6 10/8.
W ćwierćfinałach doszło do przerwania świetnej passy aktualnych liderów rankingu – Marka Czubary i Adama Plewika. Marek przegrał w super tiebreaku z Andrzejem Jagiełło, a w „bełżyckim ćwierćfinale” Marcin Brewczak pokonał swojego kolegę Adama, również w super tiebreaku. Pary półfinałowe uzupełnili Andrzej Jachim, który zaskakująco gładko pokonał swojego imiennika oraz Piotr Mikusek, który przypomnijmy, zaczynał od kwalifikacji. Ten niespodziewany skład półfinałowy zapowiadał ciekawe mecze o wejście do finału.
I o ile Piotr Mikusek zdystansował Marcina Brewczaka (dla którego to i tak najlepszy wynik w cyklu), to mecz Andrzejów Jagiełło z Jachimem przyniósł wiele emocji, aż do ostatniej rozgrywanej piłki. Ostatecznie, w finale zameldował się Piotr z Andrzejem Jachimem.
W decydującym starciu lepszy okazał się Piotr, pokonując Andrzeja 6/3 6/3. Wynik może brzmi jednostronnie, jednak naoczni widzowie potwierdzą, że mecz obfitował w wiele ciekawych zagrań, a o poszczególnych gemach decydowały złote piłki.
Okoliczności, w jakich triumfował Piotr (start od eliminacji oraz łapiące skurcze będące wynikiem trudów turnieju) z pewnością dodały zwycięstwu dodatkowego smaku. Na pochwałę zasługuje oczywiście również Andrzej, który w sobotę pokazał się z dobrej strony, przewyższając kilku rywali tenisową mądrością, serdecznie gratulujemy!
Wszystkim półfinalistom wręczyliśmy dyplomy, które mamy nadzieję będą stanowić miłą pamiątkę z tego wieczoru.
Pozostałym uczestnikom dziękujemy za start i życzymy lepszych wyników w kolejnym turnieju singlowym, który odbędzie się 6 lutego.
Poniżej podajemy dokładne wyniki oraz aktualny ranking.
Wyniki CTS singiel 4 – 09/01/16.
Klasyfikacja generalna po 4. turnieju.
Zdjęcia z CTS singiel 4 – 09/01/16.
Na zdjęciu do lewej: Andrzej Jachim (II miejsce), Piotr Mikusek (I miejsce) oraz Marcin Brewczak (III miejsce).